Dziś zajmę się recenzją dość ważnej dla mnie książki,
historii o której sam autor mówi w ostatnich słowach epilogu że nie zakończyła
się, ba że dopiero się rozpoczęła.
1.Opis: Daniel
Sempre mąż pięknej Bei i ojciec małego Juliana prowadzi wraz ze swoim ojcem
rodzinną księgarnie przy której pomaga im przjaciel Femin Romero de Torres.
Jednak gdy ciemna przeszłość Femina powraca rodzi się ciekawa akcja pełna
zawiłości i pewnej grozy, jaką pamiętają nieliczni. Upiorna przeszłość
Barcelony powraca, budząc niepokój w życiu rodziny Sempre.
2. Styl: Znów
powinnam wspomnieć o moim upodobaniu do książek Zafona, moim zdaniem jego
powieści czyta się lekko i przyjemnie, krótkie rozdziały, oraz podzielenie
ważnych dzieji na części tak by czytelnik nie pomylił niczego co wydarzyło się
opisywanych wspomnieniach czy, w książkowej teraźniejszości.,
3. Cytaty: ,,Nikt nie jest zły z natury, tylko po
prostu się boi”
,,Czasem człowiek zapomina, że na tym świecie nie wszyscy ludzie są nędznikami”
,,Wariatowi zawsze wydaje się, że wariatami są inni”
,,Wariatem jest ten, kto ma się za całkowicie normalnego, a za nienormalnych uważa całą resztę”
,,Przyjaźń jest wartością uszlachetniającą ludzką istotę”
,,Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś”
,,Przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba się za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie”
4. Ogólna ocena: Tu się odzywa moja zafonofobia, po mimo iż nie stwierdzam że to jego najlepsza książka, bo gdyby ktoś kazał wybrać jego powieść która najbardziej ujęła mnie za serce, szczerze bym się zawahała, ponieważ każda wprowadziła mnie w inny świat. Więzień Nieba jest to książka z cyklu ,,Cmentarza zapomnianych książek” autorstwa Zafona i szczerze przyznam że każda miała w sobie coś innego. Po mimo iż na początku tej książki zauważone jest iż nie trzeba je czytać w kolejności wydania, jednak mi osobie która to uczyniła sprawiło to wielką łatwość w kojarzeniu postaci, ponieważ trochę wam za spojleruje ale w Więźniu nieba obie historie i z Cienia Wiatru i z Gry anioła łączą się i jeśli się wie kim była dana postać łatwiej nam się w czuć w realia czy zrozumieć czemu bohaterem targają takie a nie inne emocje albo kim dla danej osoby była inna. Gorąco polecam tę książkę ponieważ ma w sobie coś co pomaga oderwać się od rzeczywistości i czuć się bohaterem czytanej przez siebie powieści, a to nie jest łatwe, bo niewiele jest podobnych książek.
,,Czasem człowiek zapomina, że na tym świecie nie wszyscy ludzie są nędznikami”
,,Wariatowi zawsze wydaje się, że wariatami są inni”
,,Wariatem jest ten, kto ma się za całkowicie normalnego, a za nienormalnych uważa całą resztę”
,,Przyjaźń jest wartością uszlachetniającą ludzką istotę”
,,Są takie miejsca i takie czasy, kiedy bycie nikim przynosi większy zaszczyt niż bycie kimś”
,,Przeznaczenie nie puka do drzwi naszego domu. Trzeba się za nim ruszyć, wyjść mu na spotkanie”
4. Ogólna ocena: Tu się odzywa moja zafonofobia, po mimo iż nie stwierdzam że to jego najlepsza książka, bo gdyby ktoś kazał wybrać jego powieść która najbardziej ujęła mnie za serce, szczerze bym się zawahała, ponieważ każda wprowadziła mnie w inny świat. Więzień Nieba jest to książka z cyklu ,,Cmentarza zapomnianych książek” autorstwa Zafona i szczerze przyznam że każda miała w sobie coś innego. Po mimo iż na początku tej książki zauważone jest iż nie trzeba je czytać w kolejności wydania, jednak mi osobie która to uczyniła sprawiło to wielką łatwość w kojarzeniu postaci, ponieważ trochę wam za spojleruje ale w Więźniu nieba obie historie i z Cienia Wiatru i z Gry anioła łączą się i jeśli się wie kim była dana postać łatwiej nam się w czuć w realia czy zrozumieć czemu bohaterem targają takie a nie inne emocje albo kim dla danej osoby była inna. Gorąco polecam tę książkę ponieważ ma w sobie coś co pomaga oderwać się od rzeczywistości i czuć się bohaterem czytanej przez siebie powieści, a to nie jest łatwe, bo niewiele jest podobnych książek.
5. Ocena: 10/10
Niestety nie mam czasu ostatnio dodawać tu postów, a co gorsza nie mam czasu czytać, jednak liczę że znajdę w weekendy chwilkę czasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz